Spawacz Reviews

Co dziś zrecenzujemy?


#1 2017-04-10 11:02:58

Xr0zT

Doświadczony muchomor

Skąd: Za sałatą
Zarejestrowany: 2017-01-05
Posty: 40
Punktów :   

Xr0zT vs Call of Duty: Black Ops II

Chwilę się zastanawiałem co wybrać, ale pomysł już się znalazł

http://img6.gram.pl/120130312144620.jpg

Większość osób prawdopodobnie się ze mną nie zgadza, ale mam to gdzieś – Black Ops 2 > CoD4: Modern Warfare

Informacje o produkcie:
Call of Duty: Black Ops II zostało stworzone w 2012 roku przez Treyarch oraz wydane przez Activision. Gra działa na silniku Black Ops II, który sam w sobie jest modyfikacją silnika IW 3.0. Niestety jest to...pewien problem, ale o tym później.

Tryb dla jednego gracza:
Kampania jest podzielona na trzy różne segmenty. Głównie przyjdzie nam grać w roku 2025 jako David „Section” Mason – syn protagonisty poprzedniego Black Opsa. Naszym głównym zadaniem jest pojmanie Raula Menendeza, Nikaraguańskiego aktywisty działającym pod pseudonimem „Odyseusz” przewodzącemu grupie terrorystycznej Cordis Die, Menendez planuje zemścić się na Stanach Zjednoczonych z pierwotnie nam nieznanego powodu. Drugi segment kampanii został umieszczony w latach 80 zeszłego stulecia jako wspomnienia sierżanta Franka Woodsa (który w sekrecie przeżył wydarzenia poprzedniej części), gdzie ponownie będziemy brali udział w walkach jako Alex Mason, przy czym przyjdzie chwilowo również nam się wcielić we wspomnianego wcześniej Woodsa oraz samego Menendeza. Tutaj naszym głównym celem będzie...ponownie, pojmanie Menendeza. Trzeci element kampanii jest na tą chwilę najbardziej unikatowym ze wszystkich – przypomina to mini RTS'a, w czasie którego będziemy musieli wykonać poszczególne cele typu obrona obiektu. Jeśli zapragniemy sami będziemy mogli rzucić się w wir walki jako jeden z piechociarzy, albo kompletnie odpuścić sobie taką misję, przy czym nie jest to zalecane.
http://vignette1.wikia.nocookie.net/villains/images/2/2b/Menendez_photo.jpg/revision/latest?cb=20141012053517
But first...lemme take a selfie
Pod względem fabularnym...jak na CoDa, jest lepiej niż dobrze. Przede wszystkim, nasz antagonista ma swój motyw, czego nie można powiedzieć o np. Diabolicznym Makarovie czy Nikczemnym Dragovichu (wiem, Shepherd też miał motyw, ale w jego przypadku był on co najmniej dziwny). Nasi sojusznicy nie są aż tak jednowymiarowi i czasem przyjemnie się ich słucha. Jedyny problem jaki mam pod względem fabularnym jest...sam Menendez, którego przed chwilą chwaliłem. Mianowicie do dzisiaj nie rozumiem dlaczego jako swój „główny cel” obrał obu Masonów i ich towarzyszy broni. No cóż, nic nie może być idealne.
Albo jednak coś może być idealne, ponieważ gameplay kosi mordy. Jak na tamte czasy w Call of Duty taka kampania była przełomem – do dzisiaj uważam ją za najlepszą kampanię CoDa. Przede wszystkim, to był pierwszy CoD gdzie sami mogliśmy dobierać sobie ekwipunek przed rozpoczęciem poszczególnych etapów (aczkolwiek spora część ekwipunku jest niedostępna w latach 80 ze względu na fakt, że wtedy tych broni jeszcze nie było), zaś gra czasem nam dobitnie sugeruje, że musimy ze sobą wziąć coś konkretnego, to nadal jest to wielki krok w przód. A poprzez dobitne sugerowanie...w niektórych zadaniach będziemy sami mogli wybrać sposób jak będziemy chcieli je przejść. Co prawda nie jest to od razu coś na styl Skyrima czy Far Cry'a, ale nadal jest to bardzo ciekawy pomysł. Nieliniowości gry również dodaje fakt, że jak na tą chwilę jest to jedyne Call of Duty, w którym...mamy kilka zakończeń. W trakcie kampanii będziemy mogli podjąć kilka decyzji, które ostatecznie wpłyną końcowy rozwój wydarzeń. Jest to swojego rodzaju dodatkowy smaczek, który ma nas ponownie przyciągnąć do kampanii abyśmy zobaczyli co się stanie gdy podejmiemy inne wybory niż wcześniej, co niejako przedłuża żywotność gry. Bardzo mądre zagranie ze strony Treyarch.

Tryb kooperacyjny:
Ponownie trybem dla kilku graczy został tryb Zombie, w którym naszym celem jest jak najdłuższe przetrwanie przeciw fali nieumarłym. Tutaj jednak tym razem jest większe nastawienie na dodatkowe cele map ukryte pod postacią Easter Eggów, dzięki czemu nie jest już to bezmyślne strzelanie do równie bezmyślnych zombie. Cele te są na ogół czasochłonne, jedynie dla najcierpliwszych. Otrzymujemy również do dyspozycji crafting, dzięki któremu z różnych przedmiotów znalezionych na mapie możemy stworzyć różne ciekawe rzeczy typu tarcza czy broń na sprężone powietrze. Same mapy są większe niż w poprzednich CoDach, co pozwala na więcej możliwości obrony przed nieumarłymi – może to również być problematyczne przez większą liczbę spawnpointów. Konstrukcja map również jest przeważnie sensowna. Tryb zombie ma dla mnie tylko jeden, poważny problem...
TranZit, jedyna mapa która nie wymaga DLC, jest prawdopodobnie najgorszą mapą Zombie zrobioną przez Treyarch...także albo trzeba cierpieć na słabej mapie, albo kupić jedno DLC, albo olać ten tryb w ogóle.

https://mojedania.pl/wp-content/uploads/2014/02/schab-upieczony.jpg
Jeśli MW3 dla innych było odgrzewanych kotletem, to BlOps2 musiał być spalonym kotletem...wiem, to nie jest spalony kotlet, ale nie chciałem tutaj wstawiać niczego spalonego niczym ten żart

Tryb dla wielu graczy:
Jak w każdym Call of Duty od czasów pierwszego Modern Warfare, głównym daniem jest multiplayer. I jak na tą chwilę jak dla mnie jest to najlepszy multiplayer, ale po kolei.
Jak zawsze, gracze w liczbie od 6 do 18 są podzieleni na drużyny (bądź też każdy na każdego, lol). Przeważnie mamy dwie drużyny, jednakże w grze jest możliwość utworzenia gry zespołowej aż dla sześciu różnych drużyn (tyle można tylko w meczach prywatnych – standardowy multiplayer zawiera jedną playlistę w której są trzy drużyny). Tak jak w przypadku poprzednich CoDów, za dużo nowości tutaj nie ma, ale to co już było zostało poprawione do niemal stanu perfekcji. Zobaczymy tutaj znane nam tryby gry jak Likwidacja Potwierdzona czy Znajdź i Zniszcz. Nowością tutaj jest Hardpoint, który jest CoDową wersją King of the Hill, albo jak kto woli Król Wzgórza. Jak dla mnie tryb dobry, ale Likwidacji nie bije.
Tym razem zamiast tworzenia klas znanego z poprzednich części otrzymujemy tutaj system Pick 10, w którym sami możemy co dokładnie chcemy, albo – co zabrzmi nieco dziwnie – czego nie chcemy. Możemy na przykład nie wziąć broni przybocznej, abyśmy mieli możliwość wzięcia dodatkowego granatu taktycznego czy modyfikacji do broni. W ten sposób możemy zrobić praktycznie co tylko nam się spodoba. Ponownie również przyjdzie nam zdobywać dodatki do broni poprzez zdobywanie doświadczenia broni. Jak już nawiązuję do broni – prawdopodobnie do dzisiaj jest to CoD z najlepszym balansem broni w grze. Nic nie jest zbyt słabe, nic nie jest zbyt mocne, wszystko jest idealne.
Zmianom uległy również serie ofiar – które zostały zamienione na serie punktów, przez co gracze skupiający się na celach gry również będą mogli wezwać różnego rodzaju wsparcie.

https://i.ytimg.com/vi/oKGMa8zDLpU/hqdefault.jpg
The MLG saga continues

Strona techniczna:
Black Ops II jest pierwszym CoDem, który nie pozwala na grę na systemie operacyjnym Windows XP. Pozostałe wymagania również się podniosły, przez co gra powinna działać lepiej, albo wyglądać ładniej. Niestety, działa ona tak samo jak poprzednie części...

Oprawa audiowizualna:
...a do tego wygląda tak samo. Naprawdę, nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego wymagania zostały podniesione. W tamtych czasach grafika była już dosyć zacofana. Nie mogę tutaj powiedzieć nic dobrego. Co do audio mam mieszane uczucia. Nie jestem w stanie powiedzieć czy je lubię czy nie – pod każdym możliwym względem.

Podsumowanie:
Pomijając stronę audiowizualną, Call of Duty: Black Ops II jest jak dla mnie do dzisiaj najlepszym CoDem, z którym przyszło mi się zmierzyć (z resztą ludzie w internetach uważają, że to jest ostatni dobry CoD). Żaden tryb gry nie zawodzi i jest w stanie wciągnąć na długie godziny. Gorąco polecam każdemu.

Plusy:
- Kampania: TAK
- Zombie: TAK
- Multiplayer: TAK
- 3x TAK – DZIĘKUJEMY DO WIDZENIA
- Menendez zasługuje na osobnego plusa, serio

Minusy:
- mimo wszystko TranZit jest słaby
- oprawa audiowizualna jest...nienajlepsza
- studia bolą

Ocena: 9/10 – brać i nakurwiać hedy. Albo quickscope'y, jak kto woli.

Ostatnio edytowany przez Xr0zT (2017-04-10 11:03:29)


*Dawny machinimista oraz gameplayer. Jak kiedyś będzie mi się chciał to wrócę do tego.
*Wszelkie moje recenzje znajdziesz wyszukując "Xr0zT vs".
*Wbrew temu co sugeruje tytuł nie jestem grzybem. Jestem dorodnym chwastem!

Offline

 

#2 2017-04-18 11:30:48

 Spawacz

Recenzent Samozwaniec

2349099
Call me!
Zarejestrowany: 2011-07-08
Posty: 189
Punktów :   
WWW

Re: Xr0zT vs Call of Duty: Black Ops II

Aż smutno, że nikt nie skomentował tej recki, a zła nie jest przecież ;_;

W CoDy nie grałem nigdy, ale może kiedyś ogarnę trylogie Black Opsów i Modern Warfare'ów, bo całkiem dobre ocenki zgarniają. Ty widzę też jesteś przychylny


There's no hope for me in sight.

Offline

 

#3 2017-04-18 11:41:14

Xr0zT

Doświadczony muchomor

Skąd: Za sałatą
Zarejestrowany: 2017-01-05
Posty: 40
Punktów :   

Re: Xr0zT vs Call of Duty: Black Ops II

Tych które mi do gustu mniej przypadły jeszcze nie oceniałem xd


*Dawny machinimista oraz gameplayer. Jak kiedyś będzie mi się chciał to wrócę do tego.
*Wszelkie moje recenzje znajdziesz wyszukując "Xr0zT vs".
*Wbrew temu co sugeruje tytuł nie jestem grzybem. Jestem dorodnym chwastem!

Offline

 

#4 2017-04-18 15:30:58

FrostMetalStudio

Małpa-filozof

Zarejestrowany: 2015-02-01
Posty: 201
Punktów :   

Re: Xr0zT vs Call of Duty: Black Ops II

Spawacz napisał:

W CoDy nie grałem nigdy, ale może kiedyś ogarnę trylogie Black Opsów i Modern Warfare'ów, bo całkiem dobre ocenki zgarniają.

Jeśli nie przeszkadza Ci sztampowość fabuł tych serii i gatunek corridor-shooterów sam w sobie, to możesz spokojnie obadać .

Offline

 

#5 2017-04-18 15:42:05

 Ziomaletto

Hiszpańska Inkwizycja

Skąd: Łomża!
Zarejestrowany: 2013-12-29
Posty: 359
Punktów :   
WWW

Re: Xr0zT vs Call of Duty: Black Ops II

Większość osób prawdopodobnie się ze mną nie zgadza, ale mam to gdzieś – Black Ops 2 > CoD4: Modern Warfare

Herezja! Na kratę z nim!


Optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym ze światów. Pesymista obawia się, że może to być prawdą. ~ James Branch Cabell, The Silver Stallion
Wbijajcie na Tuby: https://www.youtube.com/user/Ziomaletto

Offline

 

#6 2017-04-19 20:22:22

Xr0zT

Doświadczony muchomor

Skąd: Za sałatą
Zarejestrowany: 2017-01-05
Posty: 40
Punktów :   

Re: Xr0zT vs Call of Duty: Black Ops II

O nieeeeee! Tylko nie Hiszpańska Inkwizycja! D:
Szczerze to nie do końca wiem czy powinienem być słuchany w kwestii CoDów. Polubiłem Infinite Warfare, z czym jakieś 90% społeczności CoDa się ze mną nie zgadza xD


*Dawny machinimista oraz gameplayer. Jak kiedyś będzie mi się chciał to wrócę do tego.
*Wszelkie moje recenzje znajdziesz wyszukując "Xr0zT vs".
*Wbrew temu co sugeruje tytuł nie jestem grzybem. Jestem dorodnym chwastem!

Offline

 

#7 2017-04-19 21:29:04

 Ziomaletto

Hiszpańska Inkwizycja

Skąd: Łomża!
Zarejestrowany: 2013-12-29
Posty: 359
Punktów :   
WWW

Re: Xr0zT vs Call of Duty: Black Ops II

Xr0zT napisał:

O nieeeeee! Tylko nie Hiszpańska Inkwizycja! D:
Szczerze to nie do końca wiem czy powinienem być słuchany w kwestii CoDów. Polubiłem Infinite Warfare, z czym jakieś 90% społeczności CoDa się ze mną nie zgadza xD

Ja też polubiłem IW (szczególnie bitwy kosmiczne), ale nie mam już tej gry na dysku xD Może jak ogarnę problemy ze Steamem, to spróbuję znów zainstalować.


Optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym ze światów. Pesymista obawia się, że może to być prawdą. ~ James Branch Cabell, The Silver Stallion
Wbijajcie na Tuby: https://www.youtube.com/user/Ziomaletto

Offline

 
Copyright 2017 jaros218 & Spawacz & Ziomaletto

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
duża kusza dla dzieci poxilina wrocław