Z biegiem czasu coraz bardziej uświadamiam sobie, jak z roku na rok zmieniał się standard machinim. Bardzo łatwo to dostrzec porównując, dla przykładu, pierwszy sezon Wojen Klanów z Panem Księżyca. Na pewno nam łatwiej dostrzec rażące błędy, które popełniliśmy w czasie produkcji naszych tworów. I...tak mnie naszło, a czemu byśmy spojrzeli na błędy w swoich starych filmach? Zrobić taki opierdol samym sobie za wszelkie pomyłki.
Wam byłoby znacznie łatwiej zrobić takie coś niż mi - po mojej produkcji nie ma już jakiegokolwiek śladu. Na szczęście pamiętam wszystkie detale, więc jeśli będziecie bardzo chcieli, to mogę również zrobić taką... "analizę" WLCH xd
Offline
Czemu nie zachowałeś Worms Life Challange ty gnoju? ;/// ty chyba byłeś jedną z pierwszych osób, które serio spróbowały dubbingu w robalach xD
No co ja mogę rzec... o poziomie Wojen Klanów to już opowiadałem w oddzielnym temacie. Zarówno montaż, jak i fabuła pozostawiają dużo do życzenia, przynajmniej na samym początku, bo w następnych sezonach się trochę bardziej starałem o logikę i smooooth.
To byłby w sumie dobry temat do tego, by pogadać o tych wszystkich śmiesznych schematach jakich się kiedyś używało. Że np. żeby zabić głównego bossa to trzeba zabić konkretną ilość mniejszych bossów. Albo że główna drużyna zawsze składała się z paru osób i potrafiła wszystko rozpierdolić na swojej drodze xD
Offline
Szczerze to już nie pamiętam czemu to usunąłem. Ale dubbing był pomysłem bardziej niż chujowym. W sumie cała produkcja była słaba, z kilkoma wyjątkami, gdzie naprawdę coś mi wychodziło xD
Offline
Hiszpańska Inkwizycja
Podbijam, bo dopiero teraz zauważyłem ten temat.
Temacik wręcz stworzony dla mnie Dzisiaj jak oglądam moje stare filmy... Zacznijmy od tego, że rzadko do nich wracam xD Szczególnie oryginalna trylogia MoW i Worms Recon, teraz sam mocno cierpię podczas oglądania tego czegoś. No ale jakoś trzeba było zacząć.
Teraz w stosunku do starych produkcji najmniejsze zażenowanie odczuwam podczas oglądania W.O.R.M.S. - choć nadal to produkcja pełna wad (surowy montaż + zrzyny od innych), ale od niej zaczynałem robić bardziej rozbudowane serie (choć tutaj ciężko to stwierdzić). Dziś nawet wykasowałbym epizody 1-29 ZIPW, bo ani to śmieszne nie jest, ani jakoś szczególnie fajne. Dopiero te nowsze Epizody są takie, jak sobie wyobrażałem - wesoły i zabawny bezsens z dobrą muzą.
To byłby w sumie dobry temat do tego, by pogadać o tych wszystkich śmiesznych schematach jakich się kiedyś używało.
Good idea. Sam mam dziwny nawyk, że w serialach najczęściej zabijam ważne postacie beczkami. I to trzema. TRZEMA, kurwa. Jakby dwie nie starczyły.
Offline
Małpa-filozof
Ziomaletto napisał:
Dziś nawet wykasowałbym epizody 1-29 ZIPW, bo ani to śmieszne nie jest, ani jakoś szczególnie fajne.
No chyba Cię powaliło xD. Ani mi się waż!
Offline
Hiszpańska Inkwizycja
FrostMetalStudio napisał:
Ziomaletto napisał:
Dziś nawet wykasowałbym epizody 1-29 ZIPW, bo ani to śmieszne nie jest, ani jakoś szczególnie fajne.
No chyba Cię powaliło xD. Ani mi się waż!
Dobra, zawieszę całą serię. Pasuje?
Offline