Spawacz Reviews

Co dziś zrecenzujemy?


#1 2016-08-08 16:36:30

 Ziomaletto

Hiszpańska Inkwizycja

Skąd: Łomża!
Zarejestrowany: 2013-12-29
Posty: 359
Punktów :   
WWW

Recenzja - Juiced: Szybcy i Gniewni

UWAGA! Recenzja dotyczy wersji na PC. W odpowiednim miejscu w recenzji pojawi się odpowiedni akapit dotyczący działania gry na tejże platformie.

http://www.miastogier.pl/baza/Encyklopedia/gry/JuicedSzybcyiGniewni_PC/Okladka/okl_juiced_szybcy_i_gniewni_pc_okl.jpg

Juiced: Szybcy i Gniewni

Data wydania: 13.06.2005 (Świat), 30.06.2005 (Polska)
Producent: Juice Games
Wydawca: THQ, Inc.
Dystrybutor PL: CD Projekt
Silnik: ? Ktoś, coś?
Platformy wydania: PC, PlayStation 2, XBOX

Kojarzycie może spółkę THQ, Inc.? Tak, to wydawcy sławnej serii gier pariodującej Grand Theft Auto znanej jako Saints Row. Jakże szkoda było, że w 2012 roku ta spółka ogłosiła bankructwo. Chociaż z drugiej strony ciekawe co by było, gdyby to np. UbiSoft albo Activision ogłosiły bankructwo? Cóż, to nie czas na takie gdybanie, a na recenzję jednej z gier wydanych przez  THQ - Juiced: Szybcy i Gniewni. Nie mam jednak pomysłu na jakieś ciekawe wprowadzenie, dlatego po prostu zajmiemy się samym tytułem.

I gdy tylko na dobre dostaniemy świat Juiceda do własnej dyspozycji, to wszystko stanie się jasne - ta gra nie ma kompletnie żadnej fabuły. No chyba że "droga na sam szczyt" można uznać za strzeszczenie całej fabuły. Okej, Hot Pursuit z 2010 też nie miał fabuły, a wszyscy powinni wiedzieć, że to dobra gra była. I przeciwko braku fabuły nic nie mam, jeśli np. kariera jest wykonana ciekawie. Tylko mi jak kurde bele szkoda, że taka nie jest...

Gdy tylko ukończymy pierwszy wyścig w grze i wybierzemy nasz pierwszy wóz (tak, tutaj najpierw odbywa się wyścig, a potem kupujemy samochód, WTF?) dostajemy sandboxową mechanikę kariery. Mamy kalendarz, w którym wybieramy który wyścig chcemy rozegrać (a nawet możemy własny założyć) mamy garaż, w którym kupujemy, naprawiamy i tuningujemy nasze mechaniczne rydwany. Jedyną różnicą w porównaniu do pewnej gry (z którą Juiced próbował konkurować, ale coś nie "pykło".) jest brak trybu dowolnej jazdy. Nie dziwię się kompletnie, bowiem teren oddanego nam miasta - który, co najlepsze, nie ma nazwy - jest ogromny.

https://s10.postimg.org/j6ulehcl5/Juiced_2016_08_08_12_58_28_21.png
W grze są także sponsorowane wyścigi, za zwycięstwo w których otrzymujemy prototypowe części do samochodów.

Całe miasto zostało podzielone na dziewięć dzielnic (z czego jedna jest nasza):
- San Ricardo - dzielnica na obrzeżach miasta (trochę przypominająca biedniejsze dzielnice Los Santos z Grand Theft Auto: San Andreas), którą dowodzi T.K. z gangu Urban Maulerz.
- Downtown - bogate śródmieście, którym dowodzi Sue z gangu Vixens
- Campbell Hills - wzgórza w okolicy miasta, którymi dowodzi Biggi z gangu A.W.B.
- East Angel Insland - doki, którymi dowodzi Poppa z gangu The Lordz
- Angel North Central - tor wyścigowy, którym dowodzi Maria z gangu The Wild Cats
- Southside Beach - dzielnica w okolicy plaży, którą dowodzi Melody z gangu Public Chaos
- West Anderson - dzielnica tuż obok poprzedniej, którą dowodzi Carlos z gangu Legion
- Angel Westside - okolice fabryk przemysłowych, którymi dowodzi Jack z gangu Omega Tau
- Angel Superspeedway - tor wyścigowy oddany do naszej dyspozycji.

https://s9.postimg.org/beycrqycf/do_recenzji2.png
Ktoś tu ewidentnie odjechał przy projekcie miasta. Inna sprawa, że ktoś był tak zachwycony swoim projektem, że zapomniał te miasto... nazwać.

Więc jeśli chcemy się ścigać w tych dzielnicach, wpierw trzeba wejść w kalendarz zawodów - prawie jak w Project Gotham Racing 4 - i wybrać interesujące nas zawody. Choć z początku u takiego T.K. za udział nie musimy płacić, to jednak na zawody u innych bossów będzie trzeba trochę sypnąć kasą, by zaprezentować swoje umiejętności jazdy przed wszystkimi. Co jednak ciekawsze, jeśli nazbieramy odpowiednią ilość szacunku u danego szefa gangu, możemy przyjąć od niego jedno z trzech wyzwań, albo wyzwać go na pojedynek o kluczyki do wozu. A nawet zakładać na jego terenie własne wyścigi.

Jednak w samej karierze problemem jest brak celu jej kontynuowania. Okej, zawsze warto uzbierać na "samochód marzeń [Kup i zrób, hehe? Kolejne kijowe nawiązanie do polskiej popkultury...]", ale co pozostanie ciekawego do zrobienia po stuningowaniu takowego? Można oczywiście założyć garaż marzeń (nawet próbowałem zrobić taki przed recenzją[1]), ale prawda jest taka, że gra komplentnie nie motywuje do wyrobienia szacunku na 1000 u szefów gangów, a karierę - wbrew wszystkich jej zalet, jak pomysł z wyzwaniami od innych kierowców czy wyścigi o wózki - można olać ciepłym moczem.

https://s9.postimg.org/dkvgihicf/do_recenzji1.jpg
A tak wygląda główne menu tuningu. Nawet mi nie wmawiajcie, że to nie jest to samo co w NFS: Most Wanted.

Ciekawszą rzeczą jest tuning. Mamy tu - *podirytowany* ZUPEŁNIE TAK SAMO JAK W NEED FOR SPEED: MOST WANTED - zakładki dotyczące wyglądu, osiągów i kolorystyki naszego wehikułu. Cieszy na pewno fakt istnienia licencjonowanych marek produkujących sprzęt (choćby Alpine, HKS, Brigdestone czy Pirelli) oraz bogata możliwość przerobienia pojazdu - od zderzaków i spoilera, poprzez naklejki i rury wydechowe aż po rzecz, której w NFS: MW nie było - neony. Trzeba przyznać, że całkiem nieźle budują klimat nielegalnych wyścigów. Na których zbierają masy plebejskie ludzi. A policja nie pojawia się ANI RAZU, jeśli pytacie. No nielegalnie w pizdu.

Mamy tu też tryb Arcade, który dzieli się na 15 kategorii, a każda z nich ma pięć wyzwań, czyli razem 75 wyścigów, za których ukończenie odblokowujemy nowe trasy i pojazdy. Najczęściej są to wyścigi z innymi kierowcami, czasami zdarzają takie tryby jak Show-off (o rodzajach wyścigów później pomówimy) czy wyzwania na czas. Jednak ostatnia katergoria - choć z pozoru to zwykłe wyścigi - to w rzeczywistości jest to taka jazda bez trzymanki, że opisanie tego jest niemożliwe. Niech ten filmik stanowi Wam obraz tejże kategorii.

I to jest chyba dobry moment do opisania modelu jazdy. I szczerze mówiąc, nie da się nazwać tego modelu. Bo ni to czysty arcade, ni to symulacja - po prostu wypadkowa obydwu modeli, przez co niektóre pojazdy dają się prowadzić - a dokładnie... Ech, tutaj pełna lista[2] - resztą natomiast kieruje się jak mydłem umieszonym na łazienkowych płyktach. I tak jak samochodów w całej grze jest 52, z czego z tych sterownych jest 16, to teraz chyba jasno Wam mówi, że nie warto zupełnie jeździć całą resztą. Lecz zabawny jest fakt, że niektóre samochody prowadzi się lepiej w deszczu niż na suchej nawierzchni. No i model zniszczeń jest fajnie zrealizowany.
https://youtu.be/FNFQgC43z9A
https://youtu.be/wW1NkgYdcVs
Samochodami z lat 60'-70' zupełnie nie da się jeździć. Ale na ozdobę będą jak znalazł.

Jednak jeśli ani kampania, ani tryb arcade Was nie zainteresowały, to zrobi to tryb Własnego Wyścigu - gdy tylko wybierzemy interesujące nas auto i wybierzemy odpowiadający nam wygląd, który klawiszem PGDN generujemy losowo (a czemu sami nie możemy zmodyfikować pojazdu? - kolejny WTF), przechodzimy do wyboru trasy, ilości okrążeń, pory dnia i warunków pogodowych. A co potem? Oczywiście wyścig, którego zasady ustaliliśmy. Jak choćby taki.

Natomiast samo A.I. jest dosyć... standardowe jak na wyścigówki. Sami wrogowie nie są zbyt inteligentni i czasem wpadają w poślizg. Często jednak są w miarę ogarnięci i jeżdżą jak na profesjonalnych kierowców przystało, a nawet skubańcy nas taranują. Jednak jeśli odrzucicie zakład z innym kierowcą przed wyścigiem, nie próbujcie mówić "Pocałuj mnie w tyłek!", bo naprawdę zacznie nas całować w trakcie wyścigu. W tylny zderzak. Swoim autem.

https://s9.postimg.org/s3ffv62kf/Juiced_2016_08_08_12_49_20_45.png
"- Kelnerze, w moim Juiced jest blur! Proszę go usunąć!
- Przepraszam, ale to jest standard ówczesnych gier.
- No żesz cholera!"

A no właśnie, zapomniałbym - tryby wyścigów. Jest ich tutaj aż... CZTERY. A dokładniej:
- Curcuit - czyli wyścig z kilkoma okrążeniami
- Point-to-point - czyli wyścig od punktu od punktu
- Sprint - czyli kilometrowy prosty wyścig z manualną skrzynią biegów, który trzeba przejechać trzy razy (jakby jednorazowa przejażdżka nie była męczarnią)
- Show-Off - zdobywamy punkty za pomocą wykonywania sztuczek w stylu Bootleg Turn albo Boomerang
Szkoda tylko, że zaledwie tyle, chociaż lepsze cztery dobrze wykonane rodzaje wyścigów niż kilkanaście zrobionych na "odwal-się-panie-prezesie".

Graficznie gra jak na swoje lata daje sobie radę - gra wygląda kolorowo, modele aut są wykonane bez zarzutu, jednak jak się dokładnie przypatrzeć teksturom ("LOL, a przecierz tekstóry nie som warzne? -_-") - są niskiej rozdzielczości. Jest jeszcze jeden problem - blur. Załącza się zawsze przy włączeniu nitra i przy wysokich prędkościach. Owszem, w NFS: MW TEŻ TO BYŁO, ale tam można to było wyłączyć - tutaj się nie da.

https://s10.postimg.org/3yo71zs8p/dorecenzji3.jpg
Garaż ciasny, ale własny.

Dźwięki są ogółem w porządku, samochody brzmią potężnie (oczywiście zależy które), jednak soundtrack to w przeważającej liczby przypadków rap, którego entuzjastą - jak dobrze wiecie - nie jestem. Chociaż aż tak mi przeszkadza, bo w posiadanej przeze mnie wersji nawet nie ma muzyki. Nie wiem czemu, tak po prostu jest. Ale i lepiej, przynajmniej mogę podczas jazdy załączyć własną składankę.

Optymalizacja jest całkiem dobra - podczas wyścigów gra utrzymuje 18-25 fps (czasem skoczy do 30), a w menu stałe 60 na najwyższych ustawieniach. Nie wiedzieć jednak, czemu, aplikacja się zawiesza po wybraniu opcji "Test Drive", kiedy po wejściu w zakładkę Workshop wybiorę jeden z samochodów. Po za tym dziwnym przypadkiem, nie zauważyłem innych problemów ze stabilnością. Bugów rażących również nie ma zbyt wiele - ot, czasem jak zrestartujemy wyścig i przy zbyt wczesnym wciśnięciu przycisku gazu gra nie zaliczy startu; jeśli na jednej z tras w San Ricardo przy ostrych zakrętach (o kącie 30 stopni) będziemy chcieli je ściąć, gra nas ukaże zatrzymując nasz wóz.

I oto cały Juiced: Szybcy i Gniewni. Gra jest bardzo nierówno, bowiem ma kilka naprawdę ciekawych rozwiązań (ostatni przedni zderzak do Skyline'a wymiata), a sama kariera wykonana jest całkiem nieźle. Dlaczego więc tylko tyle? Ponieważ... wszystko macie powyżej. Dodam tylko, że w tym roku była wydana inna gra, która pobiła Juiced we wszystkich aspektach - Need For Speed: Most Wanted. Potraktujcie to jako ocenę słowną.

Plusy:
+ tuning (choć ewidentnie podobny do tego z Most Wanted)
+ ciekawy i dość szalony Arcade
+ tryb Własnego Wyścigu
+ licencjonowane marki samochodów i części tuningowych
+ A.I.
+ grafika
+ optymalizacja i stabilność
Neutralne:
+/- model jazdy
+/- rodzaje wyścigów
Minusy:
- brak trybu dowolnej jazdy
- kampania, która równie dobrze może nie istnieć
- brak możliwości zmodyfikowania pojazdu według naszych potrzeb w trybie Własnego Wyścigu.
- soundtrack
- brak możliwości restartu wyścigu w karierze
- zbyt dużo podobieństw do Need For Speed: Most Wanted

Ocena końcowa:

5+/10

Jeśli tylko model jazdy was nie wkurzy, kupujcie śmiało, a na pewno będziecie się dobrze bawić. Ale tylko dobrze?

Przypisy:
[1] - voila:
https://s9.postimg.org/jg4g6w34f/Juiced_2016_08_08_15_45_39_51.png
https://s9.postimg.org/m19ox8win/Juiced_2016_08_08_15_45_53_65.png
https://s9.postimg.org/5b3ytabu7/Juiced_2016_08_08_15_46_29_54.png
https://s10.postimg.org/799agoygp/Juiced_2016_08_08_15_46_44_62.png
https://s10.postimg.org/76cx5sd5l/Juiced_2016_08_08_15_46_57_56.png
https://s10.postimg.org/gbjt23x89/Juiced_2016_08_08_15_47_15_53.png
https://s10.postimg.org/prkfy5i5l/Juiced_2016_08_08_15_47_27_54.png
https://s10.postimg.org/b4r3u38zt/Juiced_2016_08_08_15_47_39_95.png
https://s9.postimg.org/vdpvqvf1r/Juiced_2016_08_08_15_47_53_64.png
https://s9.postimg.org/ix7zom8hb/Juiced_2016_08_08_15_48_26_81.png
https://s10.postimg.org/66w7ra53t/Juiced_2016_08_08_15_48_37_76.png
https://s10.postimg.org/4qs5cbu09/Juiced_2016_08_08_15_48_50_17.png
[2] - a/ Volkswagen Beetle GLS 1.8T
b/ Fiat Punto 1.8 HGT
c/ Vauxhall Corsa SRI 1.8i 16V
d/ Peugot 206 GTI
e/ Mitsubishi FTO
f/ Acura RSX Type-S
g/ Toyota Celica SS-1
h/ Toyota Celica SS-2
i/ Honda Integra Type R ?02
j/ Dodge SRT-4
k/ Mitsubishi Lancer EVO VI
l/ Subaru Impreza 22B STI
m/ Mitsubishi Lancer EVO VIII
n/ Mitsubishi 3000GT
o/ Nissan Skyline R34 GTR
p/ Chevrolet Corvette ZO6

Ostatnio edytowany przez Ziomaletto (2017-02-19 13:44:01)


Optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym ze światów. Pesymista obawia się, że może to być prawdą. ~ James Branch Cabell, The Silver Stallion
Wbijajcie na Tuby: https://www.youtube.com/user/Ziomaletto

Offline

 

#2 2017-01-05 15:09:57

FrostMetalStudio

Małpa-filozof

Zarejestrowany: 2015-02-01
Posty: 201
Punktów :   

Re: Recenzja - Juiced: Szybcy i Gniewni

Ta grafika to jakiś żart. Tekstury to chyba były losowo napaćkane na ekran, modele średnie, oświetlenie godne murzyńskiego tyłka. W dodatku masa zrzynek z NFS: Most Wanted, a ten model jazdy muscle carami to chyba jakiś debil zaprojektował. Toż to nawet na 4 nie zasługuje. No ale nie wiem, może jak zagram to zmieni to moje poglądy. Póki co nie nastawiam się pozytywnie.

Offline

 
Copyright 2017 jaros218 & Spawacz & Ziomaletto

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szamba betonowe Przemyśl dzięki mapeczka