Z racji braku ciekawej rzeczy do zrobienia, założyłem ten temat.

Na co wy czekacie? W muzyce, kinie, grach? Moje typy (na ten moment):

1. Overkill - The Grinding Wheel
Ten sam skład, co przez trzy ostatnie płyty, produkuje Andy Sneap. Premiera 10 lutego.
Kawałki przedpremierowe:
Our Finest Hour
Mean, Green, Killing Machine

2. Tom Clancy's Ghost Recon: Wildlands
Fragment gameplay'u: https://www.youtube.com/watch?v=W2EEmp9jTp0
Akcję gry osadzono na terenach Boliwii, gdzie niebezpieczny kartel narkotykowy za przyzwoleniem skorumpowanego rządu szerzy strach, przemoc i bezprawie. Do akcji wysłany zostaje elitarny oddział Ghost Recon z zadaniem eliminacji kluczowych członków przestępczej organizacji. Twórcy obiecują największy otwarty świat do tej pory w swoich grach. Ciekawe, czy tak będzie, bo po Watch_Dogs lepiej podchodzić sceptycznie to obiecanek tego studia. :) Premiera 7 marca.
Minimalne wymagania Tom Clancy’s Ghost Recon: Wildlands:
System operacyjny: Windows 7 64-bitowy
Procesor: Intel Core i3-530 3.06 GHz lub AMD Phenom II X3 715
Karta graficzna: NVIDIA GeForce GT 730 lub AMD Radeon HD 7670
Pamięć RAM: 4 GB
Wolne miejsce: 20 GB
Rekomendowane wymagania Tom Clancy’s Ghost Recon: Wildlands:
System operacyjny: Windows 7 64-bitowy
Procesor: Intel Core i5-4690T 2.5 GHz lub AMD FX-8300
Karta graficzna: NVIDIA GeForce GTX 760 lub AMD Radeon HD 7870 XT
Pamięć RAM: 8 GB
Wolne miejsce: 20 GB

3. Ash kontra Martwe Zło, Sezon 3
A więc po raz trzeci (szósty?) Bruce Campbell jako Ash stanie naprzeciw siłom Zua. Premiera w okolicach października (jeszcze nie ustalono).
Zwiastuny poprzednich sezonów:
Sezon 1
Sezon 2
Można je obejrzeć na cda.pl. Wiem, że do całego pierwszego sezonu są lektor i napisy, a do drugiego tylko lektor.

Z muzyki

Kreator - Gods Of Violence
Gods Of Violence
Satan Is Real
Zapowiedzi mnie na razie nie poruszyły, ale kto wie, być może na całym albumie będzie lepiej. Kreator trzyma świetną passę aż od Violent Revolution, szkoda by było, gdyby teraz spadli na niższy poziom.

Bloodbound - War Of Dragons
Na razie bez zapowiedzi muzycznej. Na ostatnim albumie całkiem porządnie połączyli style HammerFall, Judas Priest i Sabatonu. Ciekawe co tym razem wymyślą? ;) myślę, że nie zawiodą.

Albumy bez daty ani nazwy: Tankard, Suffocation, Carcass, Judas Priest, The Crown, Shrapnel

Z gier

Tom Clancy's Ghost Recon: Wildlands
A jakże!

Outlast 2
Grać raczej nie będę, ale chętnie pooglądam gameplaye :P

nowe Soulsy od FromSoft
Zapewne jakieś się pojawią, choć mogę się mylić.

Z filmów

Saw: Legacy
Wiem, wiem, wiele osób tę sagę miesza z błotem, bo prędko stała się durnowata. Ale jest w niej coś, co daje mi jakąś chorą przyjemność, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejną po latach część :D

Justice League
Nadal mam nadzieję na to, że filmy z uniwersum DC się podniosą... choć trochę...

Auta 3
KOCHAM ANIMACJE, OK?!?!

Piraci z Karaibów 5
Pójdę na to za samo odwołanie do Motorheada w podtytule.

Transformers: The Last Knight
Guilty pleasure 100000%. Tak sztampowej i efekciarskiej sagi to ze świecą szukać. Ale te wyścigi, te wybuchy są wyjątkowe XD

Spawacz napisał:

Kreator - Gods Of Violence
Gods Of Violence
Satan Is Real
Zapowiedzi mnie na razie nie poruszyły, ale kto wie, być może na całym albumie będzie lepiej. Kreator trzyma świetną passę aż od Violent Revolution, szkoda by było, gdyby teraz spadli na niższy poziom.

Pierwszy track nawet mi się podoba muzycznie, a wokalnie... Może kiedyś się przekonam. :/

Petrozza ma bardzo dobry wokal do thrashu podmytego deathem/melodeathem.
Cóż, słucham już tyle deathów, że nie widzę w nim nic złego xD
No i coś myślę, że jak już albumix wyjdzie to go wezmę na warsztat do recenzji po latach ;)

Dlatego też może kiedyś się do tego wokalu przekonam, na razie pozostanę przy Testament i Death Angel.

Ja też dołączę się do zacnego grona oczekujących na Ghost Recon: Wildlands. Zapisał się już ktoś do bety?

FrostMetalStudio napisał:

Zapisał się już ktoś do bety?

Yep. Ja.

Też bym się zapisał, jednak wiem, że przez najbliższy czas nie zakupię nowej grafiki do kompa - a moja obecna żadnej nowej gry pociągnąć nie potrafi. No, poza robalami xD

Co do robali, nadal mam nadzieję, że wydadzą kolejną część w 3D, choć to na pewno nie w 2017 :v

Team 17 ponoć nie zamierza w ogóle robić Wormsów w 3D, bo fani ich za to zjechali.

Kiedyś napisałem do nich na FB to napisali, że kolejne robale w trójwymiarze jeszcze kiedyś powinny się pojawić.

Jednak sam wątpię, że to zrobią, szczególnie po takim sukcesie W.M.D. Które jednak jest kopią Armageddonu pod względem settingu :<

https://youtu.be/obB4kwUbuk8

O kurwa, jaka badziewna reklama. I jeszcze murzyn-snajper. Niech Ubi zmieni speców od marketingu, bo aż mam wrażenie, że oczy mi wypaliło.

"Poprawność polityczna". XD

Dzisiaj odbywa się oficjalna premiera Gods of Violence (a wczoraj płyta pojawiła się na internecie, bo pre-ordery przyszły), tak więc oficjalnie mogę napisać, jak jest po pierwszych przesłuchaniach.

No i jest dobrze. Ba, nawet bardzo. Nie da się nie zauważyć podobieństw do poprzednika - Phantom Antichrist - który też bardzo przypadł mi do gustu. Tak, pisze to osoba, która na słowa "Niemiecki Thrash" chowała się w bunkrze i czekała na armageddon. :P Choć tutaj z deka pojechali z melodyjkami bardziej niż na PA, choćby w refrenie Totalitarian Terror. Za to zaskoczył utwór World War Now - pierwsza część to zdecydowanie jedna z tych bardziej agresywnych rzeczy. Ten refren niszczy! Utwory przedpremierowe nadal dają radę. Death Becomes My Light to prawdopodobnie najbardziej melodyjny utwór Kreatora, mocno czuć w nim wpływy Metalliki. O reszcie ciężko mi cokolwiek konkretnego napisać, bo trochę mocno się zlewa. Ale z czasem na pewno coś wpadnie. ;) Na razie 7/10, po kolejnych może być nawet 8.

https://www.youtube.com/watch?v=GSbgxG-jLMU

Nowy numer od Overkilla. Jest moc ;). Aż mnie korci ją przesłuchać, choć za Overkillem średnio przepadam.

BTW. Blitz już od dawna taki wąsaty xD?

FrostMetalStudio napisał:

BTW. Blitz już od dawna taki wąsaty xD?

Przed teledyskiem wrzucali masę filmów promocyjnych i żadnego zarostu nie było. Nie patrzę na takie pierdoły, bo wokalnie Blitz jest w świetnej formie. Chyba nawet w najlepszej, jak dotąd.

A utwór zajebisty. Uspokoił mnie przed premierą. ;)

EDIT: Nie przyjęli mnie do bety Ghost Recona... :(

Ziomaletto napisał:

EDIT: Nie przyjęli mnie do bety Ghost Recona... :(

:P

Mnie natomiast przyjęli i nie powiem, zabawa jest przednia. Problemami są jedynie głupie AI towarzyszy i community bety, które bardziej niż wykonywaniem zadań zajmuje się zwiedzaniem Boliwii. Grafika na Ultra przepiękna. Optymalizacja jest bardzo dobra, choć na GTX1080 i Intel Core i7-6600 3,3 GHz nie może być źle. Szkoda, że wśród moich znajomych nie ma nikogo, kto by to dźwignął na średnich xD. Pozostaje nadzieja w poprawie mentalności graczy, bo z botami nie chce się grać - wszystko się robi samemu. Zobaczymy, jak będzie wyglądać cała gra.

FrostMetalStudio napisał:

Mnie natomiast przyjęli

:/

U mnie natomiast na nowo kino otworzyli. Stąd też w tym roku na razie czekam na nowych Piratów z Karaibów oraz Jackie, jak ten pojawi się na cda z napisami/lektorem. No i ostatnią część Serii Niezgodna, choćby dla samego zakończenia tej chujowej serii xD Może chociaż jedną rzecz zrobią zgodnie z pierwowzorem?

The Grinding Wheel miało dziś swoją premierę, więc co o niej sądzicie?

FrostMetalStudio napisał:

The Grinding Wheel miało dziś swoją premierę, więc co o niej sądzicie?

Szczerze mówiąc, to ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Nie jest to zła płyta, ale jednak nie jest to coś w stylu poprzedniczek. Nie wiem, może jednak recenzja będzie musiała zaczekać...
Może Spawacz niech się wypowie, on się na thrashu zna lepiej niż nawet ja.

Bloodbound - Battle In The Sky (Music Video)

Ktoś z was słucha tutaj Bloodbounda? Nie? Tylko ja? Ok :D

Pomimo tego, że jest to zespół, który zrzyna motywy dosłownie z każdego, to uwielbiam ich słuchać. HammerFall, Helloween, Rhapsody Of Fire, Sabaton, znajdziecie tu wszystko co heavy/power metalowe. Wydają już za tydzień najnowszy album "War Of Dragons".

Cóż, po przesłuchaniu singla nie wiem co myśleć... generalnie zrobi to samo już drugi raz (pierwszy raz przy okazji Iron Throne), czyli "hej, jesteśmy Bloodbound, ale w sumie to Sabaton ver. 2!". Ten motyw na refren, na melodie i klawisze, jeszcze by tylko zaczęli śpiewać o drugiej wojnie światowej to bym się zastanawiał, czy przypadkiem nie ma błędu w nazwie zespołu. Nie powiem, kawałek jest ogółem bardzo przyjemny - wokalista robi się coraz lepszy z albumu na album, gitary, solówki tną aż miło. Brakuje jednak trochę zaskoczenia, czegoś charakterystycznego. Jak tak dalej pójdzie to z zespołu, który na debiucie zaprezentował coś zupełnie świeżego w power metalu, zrobi się kapela coverowa :(

Dla mnie znajomość power metalu kończy się na kojarzeniu klasyków (Helloween, Gamma Ray itd.) oraz słuchaniu HammerFall'a i Sabatona. Tyle jeśli chodzi o power xD Aktualnie to wypełniam luki w thrashu (Kreator, Nuclear Assault, Seputura), heavy metalu (Black Sabbath, Dio, Blaze Bayley) i hard rocku (Deep Purple, Motorhead, Alice Cooper) :P Może kiedy przy lepszej okazji posłucham, co tam power oferuje.

EDIT: Właśnie się dowiedziałem, że otwarta beta do nowego Ghost Recona ma miejsce 23-27 lutego.

EDIT 2: GRAM W BETĘ NOWEGO GR!

GRAM W BETĘ NOWEGO GR!

NO I JAK? Gadaj, nie trzymaj nas w niepewności :D

FrostMetalStudio napisał:

GRAM W BETĘ NOWEGO GR!

NO I JAK? Gadaj, nie trzymaj nas w niepewności :D

Ogółem to gra się fajnie i... niefajnie. Po prostu w gameplay'u jest parę dupnych rozwiązań, które nijak mają się do reszty rozgrywki. Plus niezbyt intuicyjne sterowanie i nędzny model latania helikopterem, którzy przypomniał mi ten z Grand Theft Auto: San Andreas. Ssał pałę wtedy, ssie pałę teraz. No i samoloty. Ale chujoza.

Ziomaletto napisał:

FrostMetalStudio napisał:

GRAM W BETĘ NOWEGO GR!

NO I JAK? Gadaj, nie trzymaj nas w niepewności :D

Ogółem to gra się fajnie i... niefajnie. Po prostu w gameplay'u jest parę dupnych rozwiązań, które nijak mają się do reszty rozgrywki. Plus niezbyt intuicyjne sterowanie i nędzny model latania helikopterem, którzy przypomniał mi ten z Grand Theft Auto: San Andreas. Ssał pałę wtedy, ssie pałę teraz. No i samoloty. Ale chujoza.

No fakt, model latania jest akurat dupny. Ale reszta gry wygląda w porządku. Trzeba poczekać na oficjalną premierę :).

TANKARD - ONE FOOT IN THE GRAVE

Premiera 30 czerwca!
Nuclear Blast!
Teledysk do utworu tytułowego w połowie czerwca!

Czekamyyyyyyyyyyyyyyyy :D

Spawacz napisał:

TANKARD - ONE FOOT IN THE GRAVE

Premiera 30 czerwca!
Nuclear Blast!
Teledysk do utworu tytułowego w połowie czerwca!

Czekamyyyyyyyyyyyyyyyy :D

To i nawet ja się zapiszę do kolejki czekających :D

Napaliłem się :0.

JA JUŻ CHCEM TEN ALBUMIK :>.

Dobra wiadomość dla Ziomaletto - Andy Sneap będzie brał udział przy produkowaniu najnowszego albumu Judas Priest.

Oby było lepsze brzmienie niż ostatnio :D

Spawacz napisał:

Dobra wiadomość dla Ziomaletto - Andy Sneap będzie brał udział przy produkowaniu najnowszego albumu Judas Priest.

Oby było lepsze brzmienie niż ostatnio :D

Jaram się <3
Ale szczerze mówiąc, Sneap to aktualnie czołówka wśród producentów płyt, więc to jest jak najbardziej dobra wiadomość :).

Brzmienie na Redeemerze było słabe? Pierwsze słyszę :P.

FrostMetalStudio napisał:

Brzmienie na Redeemerze było słabe? Pierwsze słyszę :P.

Nijakie. W porównaniu do Painkillera czy Angel Of Retribution to jest to słaba produkcja. Dawno już tego albumu nie słuchałem, ale pamiętam, że brakowało mu wyrazistości (jak w przypadku ostatnich Tankardów) i mocnych basów.

Ale, APROPO TANKARDA! Pojawił się oficjalny trailer nowej płyty. Klik!

Jeśli nie chcecie oglądać (a warto), to poniżej wypisuję czego się dowiadujemy:
- NOWY PRODUCENT! Tym razem za sterami staje Martin Buchwalter. Już słychać zmiany w filmiku - jest O NIEBO lepiej!
- Data wydania jest przesunięta z końcówki czerwca na 2 czerwca. Chyba się chłopaki niecierpliwią xD
- Słychać fragmenty jakiegoś utworu (prawdopodobnie tytułowego). Jest kurwa dobrze :D
- Widać też po części okładkę. Wraca do nas kolejna stara maskotka, tym razem Alien!

Aaaa, coraz bardziej podjarany się czuję :D

Spawacz napisał:

FrostMetalStudio napisał:

Brzmienie na Redeemerze było słabe? Pierwsze słyszę :P.

Nijakie. W porównaniu do Painkillera czy Angel Of Retribution to jest to słaba produkcja. Dawno już tego albumu nie słuchałem, ale pamiętam, że brakowało mu wyrazistości (jak w przypadku ostatnich Tankardów) i mocnych basów.

Zgoda w całości. Podwójnej stopy prawie nie można się doszukać. Gitary brzmiały dość gęsto i w sumie nie przeszkadzało mi to jako-tako, ale za to basy były okropne. :/

O Tankardzie wypowiem się, jak wrzucą jakiś utwór. Pogadanki cacanki, ja chcę konkrety :D

Masz już całkiem spory fragment kawałka w tym filmie, polecam posłuchać. Brzmienie jest mega :P

Spawacz napisał:

FrostMetalStudio napisał:

Brzmienie na Redeemerze było słabe? Pierwsze słyszę :P.

Nijakie. W porównaniu do Painkillera czy Angel Of Retribution to jest to słaba produkcja. Dawno już tego albumu nie słuchałem, ale pamiętam, że brakowało mu wyrazistości (jak w przypadku ostatnich Tankardów) i mocnych basów.

Ludzie, przestańmy się zachowywać, jakby Priest miało wydać drugiego "Painkillera" o równie klarownym brzmieniu. Dla mnie Obrońca Dusz mimo wszystko miał dobre, "brudne" i gęste brzmienie, gdzie w dobie sterylnie czystych i na błysk wypolerowanych płyt jest miłą odmianą ;).

A Tankard kusi co raz bardziej :D. Jest nadzieja po dość przeciętnym "R.I.B.".

Dobre, "brudne" brzmienie to miał ostatni Suicidal Tendecies. Redeemer brzmiał brudno, ale bez wyrazu. Cóż, jak Priest w tym roku naprawdę coś wyda, to przynajmniej jestem spokojny o brzmienie. Patrząc zresztą na portfolio Sneapa, jest mała nadzieja na agresywniejszą płytę niż Redeemer i więcej petard w stylu Deal With The Devil, Metalizer i Demonizer. Już te nudne heavy-bluesowe smęty a'la Crossfire mogą sobie darować. Najbardziej *ucieszyłaby mnie płyta stylistycznie podobna do Ram It Down czy Obrońców Wiary. Albo połączenie obydwu. Wtedy Priest mogą już nawet kończyć karierę.

Z dobrą Judas Priestową produkcją nie trzeba szukać dalej. Choćby Angel Of Retribution sprzed nieco ponad dekady brzmi o niebo lepiej niż ten mocno torturowany Redeemer Of Souls. Brak temu albumowi przede wszystkim kopnięcia, przez co wiele kawałków na tym traci. Na Angel masz "Judas Rising", masz "Deal With The Devil" czy "Hellrider", których brzmienie jest po prostu... cięższe, bardziej metalowe. A co ma Redeemer? No są te "Metalizery" czy inne "Battle Cry", ale przez ten mix to brzmi tak strasznie prymitywnie, że wypada prędko z głowy.

Nie jest to okropna produkcja. Broń Boże. Okropną produkcję to ma np. Get What You Deserve od Sodomu. Ale w dzisiejszych czasach to trzeba naprawdę się postarać, żeby naprawdę spartolić brzmienie. Nie musisz mieć nawet jakiegoś dojebanego budżetu, żeby mieć dobry mix. Tank swoje ostatnie albumy nagrywa praktycznie za grosze i nie wiem na co miałbym tu narzekać. Może tylko wokal ma trochę dziwny pogłos.

Ja jednak i tak nie zmieniam zdania - Redeemer brzmieniowo mi się podobał i tyle :P. Aczkolwiek arcydzieło brzmienia to to nie jest, z tym się zgadzam.

"Judas Priest weszli do studia i nagrywają nowy album. Towarzyszył im będzie producent Tom Allom, z którym nagrali wszystkie albumy od Unleashed In The East (1979) do Ram It Down (1988) + A Touch Of Evil: Live (2009). O jakość brzmienia tym razem zadbąją Andy Sneap (Megadeth, Exodus, Testament, Accept) oraz Mike Exeter (Black Sabbath)."

Oj coś czuję, że pod względem brzmienia to ten album rozpierdoli xD

Ktoś z Was jest fanem Mass Effecta? Ostatnio głośno w internecie o Andromedzie :o

^ Wait, don't you mean "Mass Effect: Inkwizycja"? :D

Meh, nowy Mass Effect to chłam, do pięt trylogii nie dorasta. Dziękuję, dobranoc, 10/10.

Pierwszy singiel 9 kwietnia! <3

^I tak to ja mogę dzień święty święcić xD

Już nie mogę się doczekać. Nie chcę jednak znów się rozczarować przez Tankarda.

Reakcje niemieckich redaktorów na najnowszy album Tankarda.

Czego się dowiadujemy:
- tematyka albumu jest dosyć poważna, utworów nastawionych na fun jest tutaj bardzo mało (1, 2 albo 3 - każdy mówi co innego)
- generalnie całość brzmi o wiele poważniej niż zwykle, również muzycznie
- riffy i solówki są wyjątkowo zajebiste
- nowy producent odwalił dobrą robotę (co nawet słychać, choć nadal gitarom brakuje trochę głębi - może jeszcze podrasują mix)
- nadal brzmią świeżo jak za starych lat
- wieloletni fani Tankarda się nie zawiodą
- ogółem super

Jest też większy fragment któregoś utworu, prawdopodobnie tytułowego. Tylko posłuchajcie kurwa tego intra!!! Coś czuję, że R.I.B. i Cerveza są zagrożone w tej chwili :D

Jak dowalili w w 1:29 tym tempem, to już czuję się rozwalony. :D Fajna sprawa, a Z Jedną Nogą w Grobie powoli staje się moim must-listen w 2017. Super sprawa.

EDIT: Może część już wie, choć ja dopiero teraz się dowiedziałem (za pośrednictwem Facebooka) - oto tracklista One Foot In The Grave:
1. Pay To Pay
2. Arena of the True Lies
3. Don't Bullshit Us!
4. One Foot In The Grave
5. Syrian Nightmare
6. Northern Crown (Lament of the Undead King)
7. Lock 'Em Up!
8. The Evil That Men Display
9. Secret Order 1516
10. Sole Grinder

Fajna sprawa, a Z Jedną Nogą w Grobie powoli staje się moim must-listen w 2017.

Moim również. Zapowiada się najlepszy album od czasów "Thirst" :D. Będzie czego słuchać w wakacje.

Arena of the True Lies

Here it is! :D

Hmm... co tu powiedzieć. Kawałek jest dosyć obiecujący, ale poczekam na więcej jednak.

Muzycznie to jest czysty heavy, co mnie martwi chyba najbardziej - mam nadzieję, że cały album w tym stylu nie będzie, bowiem Tankard najlepiej odnajduje się w thrashu. Tekst to jest takie trochę mniej upośledzone "Second To None". Gerre nie brzmi źle, ale w jego głosie czuć to zmęczenie po wielu latach alkoholowego darcia się. Sekcja rytmiczna bardzo zachowawcza i prosta, momentami może przynudzać.

Ale za to są dwa duże plusy. Raz - brzmienie jest O NIEBO KURWA LEPSZE, to jest bez porównania z trzema ostatnimi albumami. Instrumenty tu grzmocą jak burza, aż przyjemnie się słucha tak udanego mixu. Jest przejrzyście, jest ciężko i jest zajebiście! I dwa - gitara jest przecudna. Z Andiego Gutjahra z biegiem lat się zrobiła bestia na wiośle. Riffy i solówka są tu na najwyższym poziomie. Coś czuję, że cały album to będzie duże zaskoczenie pod względem partii gitarowych, ten kawałek dobrze to zapowiada.

Ogółem na razie zostawię bez oceny, bo mam mieszane uczucia jak na razie po dwóch przesłuchach ;)

Singiel nastraja pozytywnie. Poza tekstem do utworu (serio, co tym Niemcom odpierniczyło w temacie "cyberprzemocy"?) wszystko jest jak należy. No i poza Gerre, w pierwszej zwrotce go nie poznałem xD.

http://anthrax.com/among-the-kings-uk-c … oming-dvd/

Ktoś jest chętny na nowe DVD od Anthrax?

EDIT: Ktoś jeszcze słucha DragonForce, czy wszyscy wyrośli z tej muzyki? xD
https://youtu.be/2_l8HlRGWx4
Nowy album ma premierę 19 maja 2017 roku.

To DragonForce jeszcze w ogóle nagrywa :D? Aż chyba posłucham z ciekawości ;).

DVD od Anthraxa średnio mnie jara. Instrumentalnie rozpierniczy, wokalnie Joey już od dawna nie dźwiga koncertów.

DragonForce dobry nintendo metal :D

Już dawno nie słucham, aczkolwiek The Power Within to bdb album i szanuję, chyba najlepszy od DF. W sumie cieszę się, że ZP Thearta tam już nie ma, ale z drugiej strony wszedł w szranki brytyjskiego Tanka, którego trochę zepsuł swoim bezpłciowym głosem :/

W tym roku w ogóle dużo death metalowego się dzieje. Immolation wydało swój 10 album jakoś w lutym/marcu, na czerwiec będziemy mieli nowy Dying Fetus i Suffocation, The Crown i Unhuman się do czegoś dużego szykują... aczkolwiek wiem, że nie słuchacie takich rzeczy, więc nie rzucam za dużo takich faktów :P

EDIT: A jak kochacie amerykański thrash to Lich King wydał właśnie swój najnowszy album. Rzucam jakiś losowy utwór dla Was, bo żadnego nie słuchałem. Dwa pierwsze albumy tego zespoliku mnie nie porwały, ale za to dwa następne to górnolotny thrash, więc pewnie piątym też nie zawiedli ;)

Auta 3 - zwiastun #1
Auta 3 - zwiastun #2

To powinno zainteresować Spawacza :D.

A tu zwiastuny innych ciekawych premier kinowych w 2017:
Obcy: Przymierze
Atomic Blonde (ENG)
Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara - zwiastun #1
Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara - zwiastun #2
Gwiezdne Wojny Ep. VIII: Ostatni Jedi
Liga Sprawiedliwości
Wonder Woman
Transformers: Ostatni rycerz
"To" na podstawie powieści Stephena Kinga
Strażnicy Galaktyki Vol. 2
O czymś jeszcze powinienem wspomnieć :)?

FrostMetalStudio napisał:

O czymś jeszcze powinienem wspomnieć :)?

Piła 8 i Kingsman 2!!! :D

A z Autami ogarniam temat i czekam :D

Atomic Blonde? Ta żeńska podróba Johna Wicka? Dziękuję, podaruję sobie seans. I jeszcze lesbijskie sceny - środowiska LGBT są pewnie w siódmym niebie.

2017 rok to dla mnie tylko nowi Piraci - dobra, Justice League ma spoko zwiastun, ale kino superbobaterskie to zdecydowanie nie moje klimaty. Strażnicy już jedynką mnie odrzucili, więc nie obejrzę nawet z powodu Russella. Jeszcze Gwiezdne Wojny Epizod 8. obejrzę z ciekawości. Reszta nie grzeje, ani nie ziębi.

A tu łapcie zwiastun Aftermath, jak komuś było mało dramatyzującego Schwarzeneggera w Maggie: https://youtu.be/za9iE2M9RFU

Wciąż czekam na jakieś newsy o nowym sezonie Ash vs Evil Dead...

Ziomaletto napisał:

Atomic Blonde? Ta żeńska podróba Johna Wicka? Dziękuję, podaruję sobie seans. I jeszcze lesbijskie sceny - środowiska LGBT są pewnie w siódmym niebie.

Narzekasz - z tego może wyjść fajne kino akcji. Zresztą, McAvoy w obsadzie oznacza, że tego nie da się spartolić :D. Zresztą, skąd to porównanie do "Johna Wicka", skoro łączy je tylko fakt, że obydwa filmy to krwawe akcyjniaki ;)?

Spawacz napisał:

Piła 8 i Kingsman 2!!! :D

Piły nie widziałem (jeszcze), a o Kingsmanie faktycznie mogłem wspomnieć xD. Jedynka była okej, ale po dwójce nie spodziewam się niczego ciekawego.

Ja zaliczam się do grona osób, które widziały wszystkie siedem części "Piły", ale nie są fanami ich wszystkich. :) Niemniej jestem ciekaw jak wypadnie ósma część po tylu latach od ostatniej. Wierzę w to że nowy "Obcy" będzie przynajmniej tak udany jak Prometeusz (a może nawet lepszy), w przeciwieństwie do piątych już "Transformersów" Michaela Baya, chociaż z drugiej strony poprzednia część o podtytule "Wiek zagłady" nie była taka zła, więc może i "Ostatni rycerz" też będzie zjadliwy, kto wie...

Krystian96XD napisał:

(...)z drugiej strony poprzednia część o podtytule "Wiek zagłady" nie była taka zła, więc może i "Ostatni rycerz" też będzie zjadliwy, kto wie...

Jeśli będzie znów gibająca się kamera i montażowy misz-masz, to nawet nie zamierzam oglądać. Poziom nowego Terminatora czy Zbuntowanej, tylko efekty odrobinę lepsze. I to nie tylko czwórka, poprzedniczki też pod tym kątem leżą i proszą o dobicie.
EDIT: https://youtu.be/a1rY3xK3Q0w Kurwa, Rage już nową płytę wydaje :D